Gdy dwoje ludzi połączy miłość prawdziwie trwała i nieprzerwana przez lata, po pewnym czasie przychodzi odpowiedni moment na wspólne mieszkanie. Wtedy para znajduje sobie stancję i tam próbuje wspólnego życia. Czy jest to jednak najbardziej odpowiednie rozwiązanie?
Najpierw trzeba się wypróbować
W początkowym okresie związku, gdy miłość nie jest jeszcze na tyle dojrzała, by do głowy przyszedł pomysł na kupno mieszkania, wspólne zamieszkanie na stancji wydaje się dobrym pomysłem. Obie strony mają okazję się wtedy „sprawdzić”. Często wychodzą na jaw różne przyzwyczajenia i cechy partnera lub partnerki, o których wcześniej się nie miało pojęcia. Jeśli są to rzeczy znośne i do przezwyciężenia, bardzo dobrze. Jeśli jednak zdarzy się, że coś kompletnie nam zacznie nieodpowiadać w drugiej osobie… Takie sytuacje czasami kończą się rozpadem związku. Oczywiście nie jest to regułą i nawet najgorsze cechy czy przyzwyczajenia można rozpracować, o ile obie strony tego chcą. Jeśli taka osoba uzna, że warto się poświęcić i zmienić nieco swoje zachowanie lub przyzwyczajenia dla tej drugiej osoby, będzie to bardzo dobrze świadczyło o jakości tego związku i poważnym podejściu partnera. Wspólne mieszkanie na wynajmowanej stancji jest więc doskonałą okazją do przeprowadzenia „okresu testowego”, który pokaże, jak będzie wyglądało wspólne życie na dłuższą metę. Dlatego na początku związku z pewnością nie warto ulegać presji na kupno mieszkania i podejść do wspólnego życia z pewną dozą lekkości.
Co, gdy testy wyjdą pomyślnie?
Jeśli nasz mały „okres testowy” podoba się obojgu partnerów i nawet po roku wspólnej codzienności są nada zdecydowani na dalsze wspólne mieszkanie, warto byłoby wtedy już zacząć się rozglądać za kredytem. Ślub wiele by ułatwił, jeśli chodzi o kwestie finansowe, gdyż o wiele łatwiej wziąć kredyt na mieszkanie, nawet hipoteczny, gdy jest się w związku małżeńskim. Wynika to z tego, że wtedy w obliczaniu zdolności kredytowej brane pod uwagę są możliwości nie jednej tylko osoby, a łączne możliwości małżeństwa. Dzięki temu można wynegocjować lepsze warunki kredytu.
Tak naprawdę im szybciej młoda para podejmie decyzję o wspólnym kredycie, który przeznaczy się na kupno mieszkania, tym lepiej, gdyż rata takiego kredytu będzie zbliżona do kosztu wynajmu mieszkania, z tą zasadniczą różnicą, że rata będzie spłacaniem własnego kredytu, podczas gdy płacenie za wynajmowanie stancji będzie najprawdopodobniej spłacaniem kredytu właściciela tej stancji. Dlatego należy się zastanowić, czyją ratę bardziej się nam opłaca spłacać.